Forum NIEOFICJALNE FORUM KĘDZIERZYNA-KOŹLA I OKOLIC Strona Główna  Forum NIEOFICJALNE FORUM KĘDZIERZYNA-KOŹLA I OKOLIC Strona Główna  
  NIEOFICJALNE FORUM KĘDZIERZYNA-KOŹLA I OKOLIC
FAQ  FAQ   Szukaj  Szukaj   Użytkownicy  Użytkownicy   Grupy  Grupy  Galerie  Galerie
 
Rejestracja  ::  Zaloguj Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
 
Forum NIEOFICJALNE FORUM KĘDZIERZYNA-KOŹLA I OKOLIC Strona Główna ť Gry

 Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości

Emotikony
Very Happy Smile Sad Surprised
Shock Confused Cool Laughing
Mad Razz Embarassed Crying or Very sad
Evil or Very Mad Rolling Eyes Wink Exclamation
Question Idea Arrow Neutral
Więcej Ikon
 Kolor:  Rozmiar: Zamknij Tagi
Opcje
HTML: NIE
BBCode: TAK
Uśmieszki: TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
  

Skocz do:  

 Przegląd tematu
Autor Wiadomość
mieTEk
PostWysłany: Pon 15:42, 24 Lip 2006    Temat postu:
ale zes sie wysilil z tym opisem, juz mogles to najpierw przeczytac i potem napisac swoimi slowami a nie CTRL + A --> CTRL + C --> CTRL + V i patrzcie jakiego to ja posta walnalem Grey_Light_Colorz_PDT_01
Zavisza
PostWysłany: Pon 10:31, 24 Lip 2006    Temat postu:
Widzialem to... Z tego co mi sie wydaje to szykuje sie niezla gierka... Lubie taki gatunek TPP Smile
och
PostWysłany: Pon 9:02, 24 Lip 2006    Temat postu: Mutant
Urodził się w przeciętnej czeskiej rodzinie, żyjącej z dala od ludzkich sadyb. Wychował się w wiosce tak małej, że nie ma jej nawet na samochodowych mapach. Po śmierci rodziców przeprowadził się do babci. Starsza kobieta cierpiała na silne bóle reumatyczne, które leczyła, paląc zioła znalezione w ogrodzie. Cały dom pachniał specyficznym, słodkim dymem, który unosił się z jej fajki.

Pewnego dnia w wiosce pojawili się mężczyźni w drogich, czarnych garniturach i umiejętnie dobranych krawatach. Chodzili od domu do domu i zachęcali młodych chłopców do wyjazdu na obóz. Zapukali również do domu babci. Starowinka wysłuchała ich i ochoczo zgodziła się, by jej wnuk udał się z nimi. Otrzymane w zamian pieniądze schowała głęboko pod materacem, po czym wróciła do swej fajki. Jej potomek nigdy już nie pojawił się w zmęczonej walką z bólem i wizjami głowie babinki.

Chłopakowi wakacje nie podobały się, a pobyt w obozie szybko się znudził. Brakowało mu zwłaszcza kontaktów z innymi dzieciakami. Owszem, przyjechało ich na miejsce sporo, lecz każde dostało własną celę, z której nie mogło wychodzić. Porozumiewanie się za pomocą stuknięć i puknięć niewiele dawało. Sami opiekunowie również nie należeli do najprzyjemniejszych. Nosili białe, przepasane sznurem sukienki oraz sandały na nogach. Dużo się modlili, a potrawy, jakie przygotowywali, smakowały dziwnie.

Bohater zauważył, że dość szybko rośnie. W przeciągu paru miesięcy przybył mu dobry metr, a mięśnie zrobiły się dużo potężniejsze. Chłopakowi podobało się to, choć narzekał na przeraźliwe bóle głowy, które od czasu do czasu go nawiedzały. Brakowało mu też obiecanej kolejki górskiej i wesołego miasteczka, o których wspominali babci faceci w garniturach. Nie było jednak tak do końca źle... Młodzieniec nauczył się nurkować w swoim własnym kiblu i wstrzymywać oddech na kilkanaście minut. Potrafił też malować przepiękne obrazy na piasku pokrywającym celę. Nie podobały mu się jedynie te krótkie chwile, gdy podłączano go do całej tej piszczącej i ćwierkającej aparatury. To zdecydowanie nie było przyjemne.

Nic dziwnego, że wiele lat później chłopak zdenerwował się i zniszczył drogi sprzęt. Wyszedł na zewnątrz, przez drzwi, nie otwierając ich uprzednio. Ze zdziwieniem zauważył, że w obozie nie ma zbyt wielu mężczyzn w białych sukienkach, a ci, którzy byli, wyglądali na przerażonych. Bohater szedł jednak dalej. Wędrował ulicami opuszczonej Pragi i przyglądał się nieludzkim osobnikom, których spotykał po drodze. Nie przypominali oni nikogo, kogo poznałby wcześniej. W dodatku zachowywali się bardzo agresywnie.

Gra Mutant jest zręcznościówką TPP autorstwa firmy, której gracze zawdzięczają The Fifth Disciple. Gracz obserwuje bohatera z pewnej perspektywy, dużo biega i jeszcze więcej strzela (z kilku pistoletów na raz). Korzysta też z jego specjalnych umiejętności, jakie chłopak posiada. Ot, dodatkowe ręce, jakie wyrosły młodzieńcowi w pobliżu piersi, ułatwiają pojedynkowanie się z przeciwnikami. Wśród zalet programu należy też wymienić niezwykle szybkie tempo akcji i malownicze zaułki, które mieszkańcy czeskiej Pragi w mig rozpoznają. Szkoda, że nikt nie wymyślił podobnej gry o Warszawie. Przeszedłbym się Kruczą, mordując bandziorów, a potem skoczyłbym na Niepodległości, by wyrównać zadawnione porachunki ze złodziejami. Zwiedziłbym Tarchomin, Chomiczówkę i Bemowo. A tak? Pozostaje Praga... i to nie ta nasza. Ale kto wie, może będzie fajnie?

Screeny:
http://gry.wp.pl/g/galerie/_scr/_m/11274/11274_1002_2.jpg
http://gry.wp.pl/g/galerie/_scr/_m/11274/11274_1003_2.jpg
 
 


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
DAJ Glass (1.0.5) template by Dustin Baccetti
EQ graphic based off of a design from www.freeclipart.nu
Powered by phpBB Š 2001, 2002 phpBB Group